Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 1
Pokaż wszystkie komentarzeMasz rację. Oczywiście to pickup wymusił pierwszeństwo ale niebezpieczną (niestety tylko dla samego siebie) sytuację sprowokował motocyklista znacznie przekraczając dopuszczalną prędkość. Dajmy szansę kierowcom samochodów, żeby nie dochodziło do podobnych sytuacji. Jeżeli jakiś "motocyklista" pędzi przez miasto 100 km/h, to niech nie ma pretensji, że co rusz, jakiś kierowca wymusi na nim pierwszeństwo. Patrząc na zbliżający się pojazd możesz przecież nie zdawać sobie sprawy, że dwukrotnie przekracza on dopuszczalną prędkość i siłą rzeczy dwukrotnie szybciej się do ciebie zbliży. Niestety finałem takiej jazdy jest często śmierć albo ciężkie obrażenia motocyklisty. To my, motocykliści musimy przede wszystkim zadbać o nasze bezpieczeństwo. Jeżdżąc motocyklem i obserwując, co wyprawia wielu motocyklistów jest mi za nich zwyczajnie wstyd. Zacznijmy naprawianie świata od siebie.
OdpowiedzBrak odpowiedzi do tego komentarza